Umbar

Z Endore
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Umbar

Położenie i Geografia

Umbar to wielki port morski i twierdza na południowym wybrzeżu Śródziemia, nad Zatoką Belfalas, na południe od Gondoru. Leżał w pobliżu pustynnych i półpustynnych terenów Haradu, skąd czerpał siłę i wsparcie. Jego klimat był gorący i suchy, z ciepłymi wiatrami wiejącymi od południa.

Port ten słynął z ogromnych, starożytnych murów i potężnej twierdzy, która przez wieki była przedmiotem walk między Gondorem a jego wrogami. Samo miasto było ruchliwe, pełne portowych doków, bazarów i karczm, zamieszkałe zarówno przez rdzennych mieszkańców Haradu, jak i korsarzy oraz wojowników z dalekich krain.

Historia Umbaru

Umbar miał bogatą i burzliwą historię, która sięgała Drugiej Ery. Początkowo był jedną z najważniejszych kolonii Númenorejczyków, założoną przez ich ekspansjonistyczne floty. W miarę upływu czasu stał się jednak ośrodkiem opozycji wobec królów Númenoru, zwłaszcza dla tzw. Czarnych Númenorejczyków – ludzi, którzy odrzucili Valarów i poparli Saurona.

Po Upadku Númenoru w 3319 roku Drugiej Ery, Umbar stał się twierdzą ocalałych Czarnych Númenorejczyków. Przez długi czas stanowił zagrożenie dla Gondoru, a w Trzeciej Erze przeszedł z rąk do rąk w wyniku licznych wojen.

  • 933 rok III Ery – Król Gondoru Eärnil I zdobył Umbar, ale nie udało się go utrzymać na długo.
  • 1015 rok III Ery – Król Ciryandil z Gondoru poniósł śmierć w trakcie kolejnych walk o miasto.
  • 1050 rok III Ery – Gondor ostatecznie podbił Umbar, ale wrogowie z południa nigdy nie przestali próbować go odzyskać.
  • 1448 rok III Ery – Po Wojnie Domowej w Gondorze Umbar stał się siedzibą wygnanych stronnictw zwanych Ludźmi Króla, którzy sprzymierzyli się z Haradrimami i korsarzami.
  • 1810 rok III Ery – Gondorski król Telumehtar Umbardacil zdołał na krótko odzyskać miasto, lecz po jego śmierci znowu popadło w ręce wrogów.

XIX-XXI wiek III Ery – Umbar był nieprzerwanie siedzibą korsarzy, którzy terroryzowali wybrzeża Gondoru. Podczas Wojny o Pierścień Umbar był główną bazą operacyjną Korsarzy z Umbaru, którzy w 3019 roku III Ery mieli zaatakować południowe wybrzeża Gondoru. Ich plan został jednak pokrzyżowany przez Aragorna i Szarą Drużynę, którzy przejęli Czarną Flotę Umbaru z pomocą Armii Umarłych i wykorzystali ją do wsparcia Gondoru w Bitwie na Polach Pelennoru.

Ludność i Kultura

Mieszkańcy Umbaru byli zróżnicowaną społecznością. W pierwszych wiekach Trzeciej Ery dominowali tu Czarni Númenorejczycy – potężni, długowieczni ludzie, którzy byli spadkobiercami dawnej świetności Númenoru, ale jednocześnie pozostawali wrogo nastawieni do Gondoru.

Z czasem jednak krew Númenorejczyków zmieszała się z ludami Haradu i innych południowych krain, tworząc hybrydową kulturę wojowników, korsarzy i handlarzy. Umbarczycy byli znani ze swojej brutalności, ale także z umiejętności żeglarskich i handlowych.

Miasto było pełne egzotycznych wpływów – bazary tętniły życiem, kupcy sprzedawali towary z najdalszych zakątków Śródziemia, a w ciemnych zaułkach trwały niekończące się intrygi polityczne. Było to miejsce pełne zdrady, spisków i ambicji, gdzie lojalność często zmieniała się w zależności od siły miecza lub złota.

Umbarczycy czcili przede wszystkim własne tradycje, często związane z kultem Melkora i dawnych potęg Númenoru, choć część ich ludności przejęła też południowe zwyczaje i wierzenia Haradrimów.

Gospodarka i Styl Życia

Gospodarka Umbaru opierała się głównie na handlu morskim, piractwie i łupieżczych wyprawach na ziemie Gondoru. Miasto było potężnym ośrodkiem żeglarskim – jego floty słynęły z szybkości i liczebności, a korsarze byli postrachem zachodniego wybrzeża Śródziemia.

Handel obejmował egzotyczne towary, takie jak przyprawy, jedwabie, niewolnicy i cenne kamienie z Haradu oraz dalszych południowych krain. Pomimo wojowniczego charakteru mieszkańców, Umbar był centrum przepływu bogactw, które wzmacniały jego pozycję jako niezależnej potęgi morskiej.

Umbar w III Erze

Podczas III Ery Umbar pozostawał stałym zagrożeniem dla Gondoru. Był bastionem wrogich sił, które wielokrotnie usiłowały podważyć potęgę północnego królestwa. Korsarze Umbaru uczestniczyli w wielu wojnach przeciwko Gondorowi, często sprzymierzając się z Haradrimami i innymi siłami południa.

W czasie Wojny o Pierścień w 3019 roku korsarze Umbaru planowali wielki atak na Gondor, jednak ich siły zostały pokonane przez Aragorna i Armię Umarłych. Po klęsce Umbar stracił na znaczeniu, a po wojnie Gondor mógł odzyskać kontrolę nad portem, choć jego mieszkańcy prawdopodobnie pozostali niechętni nowej władzy.

Znaczenie w Historii Śródziemia

Umbar przez wieki był symbolem oporu wobec Gondoru i jego długowiecznego konfliktu z południem. Był nie tylko twierdzą Czarnych Númenorejczyków, ale także bastionem niezależności i potęgi morskiej.

Jego upadek pod koniec III Ery oznaczał koniec epoki, w której Gondor musiał stale walczyć o dominację nad południowymi morzami. Choć miasto mogło nadal istnieć w IV Erze, jego rola została znacznie zmniejszona po ostatecznym zwycięstwie królestwa ludzi.

Aktualnie

Dzisiaj Umbar rządzony jest przez króla Ar Azrubela, seniora jednego z najstarszych rodów, w krwi którego zachowała się jeszcze szlachetność Numenoru. Władca ten jednak bardzo chimeryczny i podatny na wpływy, ze względu na trudną sytuację w mieście wynikającą z konfliktów klasowych pomiędzy korsarzami, haradrimami, a arystokracją, w obawie o swoją pozycję poprosił o pomoc siły ze wschodu. Trzy lata temu aby zgładzić bunt haradrimów, chcących uwolnić się od ogromnych wymogów daniny, próbował zebrać wszelkie arystokratyczne rody, a także wynająć do tego bandy korsarzy. Niestety ze względu na braki w skarbcu wynikające z odcięcia od danin, a także wiele rodów numenorejskich czekających tylko na upadek władcy, nie otrzymał wystarczającej pomocy. Ta sytuacja doprowadziła do desperacji, a w takich momentach władcy dokonują trudnych i rzadko dobrych wyborów. Mordor wysłał swoje wojska aby zgładziły buntowników. Król w ferworze krwi rozprawił się również ze zdrajcami wewnątrz miasta, nie wszystkimi oczywiście bowiem wciąż pozostał ślepy na większość intryg. Niemniej jednak, po tych wydarzeniach korsarze poczuli w końcu swego rodzaju respekt do swojego władcy, a być może sama obecność Sił Ciemności wzbudziła w nich poczucie ponurej służalczości. Dumni i szlachetni, a bardziej narcystyczni i makiaweliczni arystokraci z Numenorejskich rodów postanowili wycofać się z polityki czekając na lepszą okazję, część z nich w obawie jednak co umysł szaleńca zarządzi jutro postanowili szukać szczęścia poza granicami swej ojczyzny.