Bree
Bree
Położenie i Geografia
Bree było niewielkim, ale znanym miastem położonym na wschodnich krańcach Eriadoru, u podnóża Wzgórza Bree. Znajdowało się w strategicznym miejscu przy Wielkim Gościńcu Zachodnim, łączącym Shire z resztą Śródziemia, oraz Trakcie Północnym, prowadzącym na północ do Fornostu i dawnego Arnoru.
Okolica Bree była pagórkowata i porośnięta gęstymi lasami, szczególnie w kierunku południowym. W pobliżu miasta leżały trzy mniejsze osady: Staddle (południowo-wschodnie zbocza wzgórza), Combe (doliny na wschodzie) i Archet (północno-wschodnie lasy). Cały region znany był z żyznych gleb i łagodnego klimatu, sprzyjającego rolnictwu.
Historia Bree
Bree było jednym z najstarszych osiedli ludzkich w Eriadorze, prawdopodobnie starszym od samego Arnoru. Istniało już w Drugiej Erze, zamieszkiwane przez ludzi przed przybyciem Númenorejczyków. Jego położenie przy głównych traktach sprawiło, że przez stulecia pozostawało ważnym punktem handlowym.
Po upadku Arnoru w IX wieku III Ery Bree przetrwało jako niezależna osada. Mieszkańcy miasta, choć nie mieli własnego króla, żyli w pokoju, utrzymując przyjazne stosunki z Dúnedainami, Strażnikami Północy, którzy chronili szlaki i okolice przed zagrożeniami.
W czasie Wojny o Pierścień Bree stało się miejscem kluczowym dla wydarzeń związanych z Wyprawą Pierścienia – to tutaj Frodo Baggins i jego towarzysze spotkali Aragorna (Obieżyświata), a ich trop podjęli Czarnoksiężnicy, słudzy Saurona.
Ludność i Kultura
Bree zamieszkiwali zarówno ludzie, jak i hobbici. Było to jedno z nielicznych miejsc w Śródziemiu, gdzie te dwie rasy żyły obok siebie w harmonii. Ludzie z Bree byli potomkami starożytnych ludów Eriadoru, niezwiązanych bezpośrednio z Númenorejczykami. Byli prości, gościnni i przyzwyczajeni do podróżnych, choć czasem nieufni wobec obcych.
Hobbici z Bree, zwani Bree-landzkimi hobbitami, mieszkali głównie w Staddle, ale wielu z nich osiedlało się także w samym mieście. Byli bardziej otwarci na świat niż hobbici ze Shire, choć równie spokojni i ceniący dobre jedzenie oraz piwo.
Język, zwyczaje i styl życia mieszkańców Bree przypominały te znane w Shire, ale ludność była bardziej przyzwyczajona do kontaktów z wędrowcami – kupcami, krasnoludami, elfami i nawet Dúnedainami, którzy często się tu zatrzymywali.
Gospodarka i Styl Życia
Bree było ośrodkiem handlu i rzemiosła. Jego mieszkańcy zajmowali się głównie rolnictwem, piwowarstwem oraz prowadzeniem karczm i gospód, które obsługiwały podróżnych. Najsłynniejszą gospodą była "Pod Rozbrykanym Kucykiem", prowadzona przez Barlimana Butterbura – miejsce spotkań wędrowców, Strażników i mieszkańców Bree.
Miasto posiadało solidną palisadę i bramy, które zamykano na noc, co świadczyło o konieczności obrony przed bandytami i dzikimi bestiami. Mimo tego mieszkańcy Bree nie byli wojownikami – polegali na Strażnikach Północy, choć w razie potrzeby potrafili bronić swojego miasta.
Bree w III Erze
W III Erze Bree było jednym z niewielu miast w Eriadorze, które przetrwały chaos po upadku Arnoru i wielkich wojnach. Choć daleko od głównych pól bitewnych, nie było całkowicie wolne od niebezpieczeństw.
W czasach rządów Gondoru nad Arnorem było częścią wielkiego królestwa, ale po jego upadku stało się niezależnym miastem. W 1974 roku III Ery, gdy Angmar zniszczył Arthedain, Bree nie ucierpiało bezpośrednio, choć stało się bardziej odizolowane. W czasie Wojny o Pierścień (3018-3019 rok III Ery) w Bree pojawili się Czarnoksiężnicy, a także bandyci wysłani przez Sarumana, którzy zaatakowali miasto. Po wojnie, gdy Aragorn został królem Zjednoczonego Królestwa Gondoru i Arnoru, Strażnicy Północy powrócili do swoich dawnych obowiązków, a Bree znów stało się bezpiecznym miejscem.
Znaczenie w Historii Śródziemia
Bree, choć małe i pozornie nieistotne w wielkich wydarzeniach, było kluczowym punktem na mapie Śródziemia. Jego znaczenie wynikało nie tylko z położenia na skrzyżowaniu traktów, ale także z jego roli jako miejsca spotkań ludzi, hobbitów, krasnoludów i Strażników.
Podczas Wojny o Pierścień to tutaj nastąpiło pierwsze ważne spotkanie Froda i Aragorna, co miało ogromny wpływ na losy Śródziemia. Bree pokazało, że nawet najmniejsze społeczności mogą odegrać ważną rolę w wielkich wydarzeniach.
Aktualnie
Dzisiaj miasto te zapewnia jego mieszkańcom wszelkich podstawowych dóbr. Zarówno żyzne pola, liczne rzeki jak na przykład Brandywina, tudzież lasy pełne zwierzyny łownej jak Las Chet czy też Stary Las, pełne są niezbędnego pożywienia i surowców. Nawet okoliczne wzgórza i pagórki mają w sobie złoża rud metali, które niewątpliwie przydatne są mieszkańcom. Co więcej z dalszych stron nierzadko przybywają krasnoludowie, chętni na handel tudzież nawet rozkręcenie własnych interesów.
Jeszcze do niedawna straż była opłacana przez niewielką grupę ludzi mieszkających wokół karczmy oraz przez samych jej właścicieli, niewiele się różnili w zasadzie od ochrony. Teraz, po Srogiej Zimie gdy miasto nabiera znacznie większych gabarytów, liczba przybyszów powoli przekracza liczbę stałych mieszkańców, nie do końca można rzec strażnicy radzą sobie z tym wszystkim.
Na ten moment miasto w obliczu skutków ostatnich kataklizmów jest w wyraźnym nieładzie.